Siema
Naszły mnie ostatnio takie przemyślenia, że sportowcy nie
uprawiają sportu dlatego, że kochają daną dyscyplinę tylko jest to po prostu
ich sposób na życie. Zamiast siedzieć za kasą w Biedronce czy dźwigać przesyłki
kurierskie oni wolą 10 godzin dzienne
grać w piłkę nożną, rzucać piłką do kosza czy odbijać paletką piłeczkę do
tenisa ziemnego.
Niezłe odkrycie co? Sport to po prostu zwykła praca tylko
trochę lepiej płatna niż standardowy etat. W dodatku taki sportowiec może
poczuć emocje rodem z filmu gangsterskiego gdy miliony osób na całym świecie
kibicuje mu gdy podchodzi do rzutu karnego. Trafi – super, ale jak nie trafi to
przerypane.
Do tego dochodzą wszystkie zakłady bukmacherskie Fortuny, STSy czy Betclic. Sama idea
zakładów bukmacherskich powoduje na zawodniku niesamowitą presję bo jego
pomyłka może zadecydować o tym czy ktoś wzbogaci się o miliony czy będzie o nie
uboższy. Nic dziwnego, że zawodowi sportowcy są stale pod opieką psychologa
gdyż sami sobie nie potrafią z nią poradzić.
A gdzie te wszystkie
zakłady bukmacherskie są zawierane? Każdy kraj ma swoich legalnych
bukmacherów u których obstawianie jest dozwolone. W Polsce po wprowadzeniu
ustawy była to jedynie garstka firm ale w ostatnich latach doszło bardzo dużo
nowych firm które przebojem chcą zdobyć polski rynek zakładów bukmacherskich. I
tak oto mamy TOTALbet, eWinner i niedługo BestBet.
Zastanawiacie się pewnie skąd brać typy bukmacherskie, kto ma nam powiedzieć, która drużyna
wygra dzisiaj w Esktraklasie a która jutro w Premier Leauge? Nie ma dobrej
odpowiedzi, są portale z typami bukmacherskimi płatne i darmowe.
Ja mam konto na https://spryciarz.com/
gdzie obstawiam za wirtualne żetony jaram się miejscem jakie zajmuję w Lidze Typerów.
Bukmacherów legalnych jest sporo więc można z czego wybierać a typy nawet
niezłe chociaż wiadomo, że nie ma pewniaków.
Ja też byłem sportowcem, zawsze chciałem być bramkarzem Arsenalu... niestety kontuzje nie pozwoliły. Życzę wam czystego konta i wstawiam pozytywnego bramkarza :-)
Ty tyle, cześć i nara.